Będąc
na wyspie zewsząd otoczonej morzem, trudno nie korzystać z uroków plaż
i ciepłej morskiej wody. I tu niespodzianka, z uroków plazowania korzystalismy
rzadko. A dlaczego?
Raz
- z Rosoini do morza nie jest blisko,
dwa
- woda w morzu nie umywa się do tej w basenie ,
trzy
- przez te pare dni chciało nam się przede wszystkim zwiedzać!
Ale
na plaże wstapilismy obowiązkowo!
Pierwsza
wyprawa w kierunku morza uskutecznilismu zaraz drugiego dnia pobytu na
wyspie. Za cel obralismy okolice Syrakuz poszukując jakiegoś urokliwego
miejsca. Po zjeżdzie z utwardzonych szlaków utknelismy jednak w waskich,
gruntowych drózkach zawalonych autami miejscowych szukających ochłody w
morzu. Sporo gimnastyki kosztowalo mnie zawrócenie pick-upa pomiędzy kamiennymi
murkami, którymi pogrodzone są wszędzie pola.
Trzeba
było pojechać dalej, już uczciwie po asfaltach, żeby znów gdzieś nie utknąć.
Arenella
Posiadana
przez nas mapa paierowa wyspy ma zaznaczone plaże. Kierujemy sie wiec do
nastepnej zaznaczonej w pobliżu miasta Arenella.
Wyświetl
większa mapę
Okolica
jak to niestety sie tu często widzi - zapuszczona. Na ul. Samoa, bar Thaiti
zamkniety i to raczej dawno. Innych lokali brak, okolica posprejowana.
Pobliska plaża bardzo kamienista, polozona u podnurza wysokiej, skalnej
skarpy. Znajdujemy miejsce dla siebie ale trzeba było sie przedzierać przez
kamienie i licznych odpoczywajacych ludzi. Było jednak warto. Woda czyściutka
i cieplutka. Jeszcze rzut okiem na górujacy na skarpie bunkier - świadka
II Wojny Światowej i uciekamy stad. Jak się pózniej okazało, dalej o rzut
kamieniem znajdowała się ta "właściwa" plaża naniesiona na mape. Piasku
tam wiecej ale niestety i smażących ludzi powtykanych w waski brzeg jak
sardynki w puszcze bez liku. Niestety za blisko tu do dużego miasta, obleganego
przez turystów .
Pozzallo
Drugie spotkanie z gorącym
piaskiem i bardzo slona woda M. Śródziemnego mielismy okazje uskutecznic
w niedalekim od naszego Rosolini - Pozzallo.
Wyświetl
większa mapę
Dojazd do plazy jest idealny.
Droga szybkiego ruchu kierujemy sie na port a tuż obok niego znajdujemy
piekną, szeroką, piaszczysta plażę. I jest prawie zupełnie pusta. I zaparkować
jest gdzie (chociaż cienia dla aut brak). Woda czyściutka i przyjemnie
ciepła. Pławimy sie tu dłuzszy czas i każdemu szczerze to miejsce polecam. |
Arenella
   
Pozzalo
 
|